Zapraszam do obejrzenia wywiadu ze mną, który został przeprowadzony w Restauracji Kardamon przez Andrzeja Adamiaka redaktora Kętrzyńskiej Telewizji Kablowej.
Rozmowa Tygodnia, w której byłem gościem miała swoją premierę na antenie KTK 08.01.2013 r.
ROZMOWA TYGODNIA - Kętrzyńska Telewizja Kablowa - 08.01.2013 r.
Fajna i merytoryczna wypowiedź.Mnie najbardziej interesuje nasza komunikacja,bo przecież nie dzieje się z nią dobrze.Może następnym razem coś więcej na jej temat?Czy jest szansa na wprowadzenie reformy pana Banacha???
Panie Rypina ja bym posadził Pana w starym Jelczu i nich Pan sobie nim pojeździ,a później niech Pan jedzie do stacji okręgowej pojazdów na Shell tam Pan się wysłucha co oni o Jelczach sądzą.I co Pan burmistrz Hećman wysmiał Banach i miał rację.Panie Hećman jestem za panem.Pan Banach się skompromitował!!
Reakcja śmiechem tracącego poparcie burmistrza Hećmana jest wyrazem jedynie jego arogancji.Prezentowany przez długi czas na stronie p.Rypiny projekt opracowany przez p.Banacha został przecież dobrze oceniony w większości wpisów w internecie.Posiadam też wiarygodne informacje nt. naszych autobusów,które są dobrze utrzymane. Dlaczego jednak nasze jelcze mają problem a złomy z Ełku przechodzą kontrolę.Odpowiedź jest taka,że nasze na badania są podstawiane z defektem.W nieoficjalnym obiegu informacją nikt nie ma wątpliwości że chodzi o to aby był powód wycofania jelczy a następnie pod pretekstem braku czynnego taboru przyzwolenie społeczne na kupno nowych samochodów,w zakupie których burmistrz może mieć jakiś swój interes.Stąd ten udawany śmiech i próba zdyskredytowania autora projektu realizowana przy wydatnej pomocy "wiernych" pracowników miejskich spółek.
Lekceważenie przez burmistrza Hećmana uznanych racji,dobitnie świadczy o jego zadufaniu,co w połączeniu z pieniactwem i miernym zasobem wiadomości o tym co dzieje się za przysłowiową miedzą,zakrawa na groteskę.Ostatnio sporo jeżdżę po Europie odwiedzając takie kraje jak Austria i Szwajcaria.W ich stolicach dominują wysokopodłogowe autobusy,trolejbusy i tramwaje.Czy pan Hećman uważa że praktyczni Szwajcarzy nie mają racji?Jak na razie to ośmieszył się tylko on,a pierwszym skompromitowanym jest PGK,które nie dość że nie potrafi opracować rozkładów,to jeszcze ma problem z utrzymaniem swoich pojazdów.Żenada.Odnoszę też wrażenie,że wpis autorstwa PGK jest bardzo nerwowy a wręcz paniczny.Ciekawe tylko dlaczego?
Spostrzeżenia Pana Mateusza są jak najbardziej trafne. To przede wszystkim w polskich miastach nastała kosztowna moda na pojazdy wyłącznie niskopodłogowe. Trendy są jednak takie, że flota przystosowana do przewozu niepełnosprawnych obsługuje tylko wybrane linie lub kursy oznaczone jako „bez barier”. W mniejszych miastach uruchamia się maksymalnie jedną taką linię, najczęściej o charakterze objazdowym (w Kętrzynie mogłaby nią być proponowana linia 26) lub w miejsce takiej linii wprowadza się usługę „door to door” wykonywaną na telefon. Jest to rozwiązanie tańsze a tak samo skuteczne i zupełnie wystarczające dla może kilku niepełnosprawnych pasażerów.
Przecież Pan Rypina nie urodził się wczoraj i jeżeli do tej pory korzystał z KKM, to głównie z jelczy. Z resztą pochlebne opinie pasażerów o tych autobusach są raczej powszechne. Podobne są głosy specjalistów. A że na jakiejś stacji komuś się nie chciało robić badań, to już nic nie poradzimy. Można tylko zmienić stację.
Komentarze
To przede wszystkim w polskich miastach nastała kosztowna moda na pojazdy wyłącznie niskopodłogowe.
Trendy są jednak takie, że flota przystosowana do przewozu niepełnosprawny ch obsługuje tylko wybrane linie lub kursy oznaczone jako „bez barier”. W mniejszych miastach uruchamia się maksymalnie jedną taką linię, najczęściej o charakterze objazdowym (w Kętrzynie mogłaby nią być proponowana linia 26) lub w miejsce takiej linii wprowadza się usługę „door to door” wykonywaną na telefon.
Jest to rozwiązanie tańsze a tak samo skuteczne i zupełnie wystarczające dla może kilku niepełnosprawny ch pasażerów.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.