small normal large

 

  • Rafał Rypina
  • Radny Rady Miejskiej
    w Kętrzynie
Leczenie kaca klinem
Wpisany przez Administrator   
środa, 21 stycznia 2015 17:40

Po wymianie oświetlenia ulicznego w Kętrzynie, szumnie zapowiadane oszczędności przyćmił problem niedoświetlenia dróg. Problem jest poważny i przekłada się na obniżenie poziomu bezpieczeństwa ruchu. Pomysłów na rzekomą poprawę sytuacji jest kilka, w tym koncepcja doświetlenia przejść dla pieszych, zmiany wysokości masztów, czy radykalnego zwiększenia liczby latarni. Postanowiłem zweryfikować zasadność tych rozwiązań, posiłkując się opiniami specjalistów techniki oświetleniowej oraz transportu w odniesieniu do bezpieczeństwa ruchu drogowego.

W świetle zebranych informacji, "uzdrawianie" nowego, niepraktycznego oświetlenia, jest przysłowiowym leczeniem kaca klinem. Przy obecnym zaawansowaniu technologii LED, nie sprawdza się ona w roli oświetlenia ulicznego. Mitem jest również oszczędność energii. Latarnie wyposażone w źródło światła typu LED, niezależnie od wysokości masztu, czy kąta pochylenia głowicy, zawsze świecą punktowo, a samo światło jest oślepiające. Oznacza to, że jadący kierowca naprzemiennie znajduje się w strefie nieoświetlonej lub ostrego światła, a każde przekroczenie granicy stref, wymaga czasochłonnej adaptacji oka. Tworzy to sytuacje niebezpieczne, nie tylko w rejonach przejść dla pieszych. Zatem ich doświetlenie nie przyniesie kompleksowego rozwiązania problemu. Obniżenie masztów spowoduje natomiast przemieszczenie centrum strefy oświetlonej bliżej jezdni, co powiększy i tak duży kontrast pomiędzy strefą oświetloną a niedoświetloną. Światło uliczne powinno rozkładać się równomiernie, a LED takiego wymogu nie spełnia. Wymóg ten zachowuje światło emitowane przez żarówkę i lampę sodową.

W powszechnej opinii panuje przekonanie, że eksploatacja lamp typu LED przekłada się na na ograniczenie zużycia energii, nawet o 80 procent. Owszem, ale w stosunku do żarówek, a tych w oświetleniu ulicznym nie stosuje się od kilkudziesięciu lat. W stosunku do współczesnych lamp sodowych, oszczędność spada do 30-40 procent. To jednak oszczędność pozorna, bo dla utrzymania porównywalnego poziomu oświetlenia, w przypadku lamp LED należy dwukrotnie zmniejszyć odległość pomiędzy latarniami. Oznacza to zerową oszczędność, przy braku możliwości pełnej eliminacji niekorzystnego zjawiska oślepiania. Ponadto, zimne światło LED powoduje wrażenie nieprzyjazności przestrzeni publicznej.

Jak zatem rozwiązać problem niewłaściwego oświetlenia kętrzyńskich ulic? W żadnym wypadku nie należy leczyć kaca klinem. Popełniono błąd decydując się na hurraoptymistyczne wprowadzenie nowego oświetlenia bez okresu testowego i z tej błędnej decyzji należy się po prostu wycofać. Jakie oświetlenie powinno być zastosowane? Według mojej wiedzy nowoczesne, wydajne oświetlenie sodowe, z funkcją przygaszania np. w godzinach 23.00-5.00. Dla takiego oświetlenia, liczba i wysokość słupów jest odpowiednia.

Klika linków do artykułów traktujących o oświetleniu LED:
1. http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3391591,ledowe-latarnie-nie-tak-oszczedne-jak-zakladano-ale-na-nowych-zernikach-i-tak-beda,id,t.html?cookie=1
2. http://www.forumsamorzadowe.pl/artykuly/artykul/209,,,0,niezbyt_jasno_pod_latarnia.html

 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież