small normal large

 

  • Rafał Rypina
  • Radny Rady Miejskiej
    w Kętrzynie
Polityczna jazda uderza w zwykłych pasażerów
Wpisany przez Administrator   
piątek, 02 października 2015 11:59

Bezpardonowe ataki środowiska związanego ze strukturami PSL-u na sprawującego urząd Starosty p. Ryszarda Niedziółkę przeistoczyły się już w stały i ograny spektakl kętrzyńskiej sceny politycznej. Tymczasem, regularne utrudnianie pracy Starostwu zatacza coraz szersze kręgi. Wiele na to wskazuje, że elementem tej cynicznej, prowadzonej przez PSL gry, jest (...) ostatnia korekta rozkładu jazdy komunikacji miejskiej. Można przypuszczać, że w ten sposób planowano utrudnić dojazd pracowników Starostwa i podległych mu urzędów na czas do pracy. Wiele instytucji rozpoczyna bowiem swoją pracę o godzinie 7:00. Niestety rykoszetem dostali zwykli mieszkańcy Kętrzyna i pasażerowie komunikacji miejskiej.

Już sam odjazd 6:39 budził wiele kontrowersji, gdyż ten autobus w okolicach Placu Grunwaldzkiego zjawiał się o godzinie 6:50, a przy Placu Słowiańskim 3 minuty później. Opóźnienie o kilka minut tego akurat połączenia, to uniemożliwienie skorzystania pracowników urzędów z komunikacji miejskiej, a więc rezygnacja z części klientów. A może to kara za wczorajsze głosowanie w Starostwie? W sprawie przedmiotowej korekty rozkładu jazdy zapytałem o zdanie Pana Marcina Banacha - eksperta z zakresu komunikacji.

- Nie rozumiem motywacji układającego taki rozkład jazdy. Wskutek lekceważenie roli komunikacji miejskiej przez organizatora, kętrzyńskie autobusy wożą coraz mniej pasażerów. Ci którzy zrezygnowali z ich usług, przesiedli się do własnych samochodów zwiększając natężenie ruchu. W tych warunkach i wobec braku jakichkolwiek środków uprzywilejowania komunikacji miejskiej, autobusy są coraz wolniejsze i bardziej niepunktualne. Zatem, odjazd autobusów z Osiedla Piastowskiego należałoby pozostawić bez zmian lub wręcz przyspieszyć o kilka minut. Przedmiotowa korekta rozkładu jazdy urąga więc logice i po raz kolejny dowodzi niekompetencji jej autorów - kwituje specjalista.

Być może to tylko "tradycyjna" niekompetencja kadry Komunalnika, ale tym razem wyjątkowo wpisująca się w szerszy kontekst polityczny. Odrębne pismo w sprawie właściwego przesunięcia godzin odjazdów, skierowałem już w trybie pilnym do Prezesa PGK "Komunalnik".

 

 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież