small normal large

 

  • Rafał Rypina
  • Radny Rady Miejskiej
    w Kętrzynie
Kwiaty na lotnisku
Wpisany przez Administrator   
sobota, 30 maja 2015 16:14

Tytuł trąci myszką albo raczej głębokim PRLem? Naturalnie, ale tym razem to nie archiwalny zapis z powitania przywódcy "zaprzyjaźnionego" kraju bloku wschodniego, a zupełnie współczesne plany Burmistrza miasta Kętrzyn, dotyczące estetyzacji przebudowanej ulicy Traugutta. Obiegowa nazwa "lotnisko" przylgnęła właśnie do tej wstydliwej i cieszącej się dziś złą sławą inwestycji.

Owa inwestycja, to nie tylko kolizje i ogólne obniżenie poziomu bezpieczeństwa ruchu, ale także utrata waloru estetyki w tej części miasta. Jeszcze przed rozpoczęciem przebudowy - oprócz sprawy fundamentalnej jaką jest bezpieczeństwo - także i na ten aspekt kładł nacisk specjalista transportu - autor opracowania na temat ruchu tranzytowego w Kętrzynie (link do artykułu z załączonym opracowaniem tutaj). Jak słusznie wskazywał, ulica Traugutta jest bowiem bramą do centrum miasta, a skoro aspirujemy do rangi miasta chcącego być atrakcyjnym turystycznie, powinniśmy dążyć do zachowania poprzedniego charakteru ulicy, nawiązującego - tak małą architekturą, jak również licznymi nasadzeniami oraz szerokością chodników - do śródmiejskiej promenady. Dla osiągnięcia tego celu należało skutecznie lobbować za budową obwodnicy, zaś w stosunku do ulicy Traugutta - przeprowadzić frezowanie warstwy ścieralnej i ułożyć nowy dywanik asfaltowy.

Niestety, moje działania na rzecz zachowania funkcjonalności i estetyki ulicy Traugutta, były przez pewne środowiska uporczywie negowane i torpedowane, wskutek czego przewidziane na modernizację dróg 591 i 592 zostały utopione w kosztowne i niebezpieczne ronda turbinowe. Według szacunkowych wyliczeń, za te środki moglibyśmy już mieć pewien fragment obwodnicy.

Czy kwiatek do kożucha jakim bez wątpienia jest ukwiecenie obecnej ulicy Traugutta, jest w stanie poprawić fatalny wizerunek "lotniska"?  Z całą pewnością nie! To kolejne pieniądze wyrzucone w błoto. Ulica jest bowiem wykonana w  tandetnej technologii, przystającej bardziej do parkingu peryferyjnej stacji benzynowej, niż do centrum miasta. Na Traugutta dominuje beton, najtańszy szary polbruk i równie szara blacha ocynkowana słupów oświetleniowych. Tych ostatnich nie ustawiono nawet w jednej linii, co potęguje chaos przestrzenny i wrażenie całkowitej przypadkowości.

Co jeśli nie kwiaty - spyta ktoś. Otóż już dzisiaj powinniśmy zupełnie serio pomyśleć o przywróceniu właściwego charakteru i geometrii ulicy - tym razem z wykorzystaniem szlachetnych materiałów wykończeniowych. Aby było to możliwe, w pierwszej kolejności musi powstać zewnętrzna obwodnica miasta. Kwiaty na lotnisku, niczego tu nie zmienią.

 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież